W 1926 roku uruchomione zostało nocne połączenie lotnicze na trasie Berlin – Królewiec. Niemieckie linie lotnicze Deutsche Lufthansa latały wówczas przez Słupsk, Lębork, Gdańsk, Elbląg. Drogę samolotom wyznaczały latarnie, których światło było widoczne z odległości nawet kilkudziesięciu kilometrów.

Na całej trasie przelotu ustawiono 26 latarni. Wieże z latarniami działały na podobnej zasadzie jak latarnie morskie. Niestety, nie zachowało się zbyt wiele tych obiektów - część latarni została zniszczona przez wycofujących się Niemców, część rozebrano po wojnie.

Jedna z takich latarni o numerze 20 znajdowała się w okolicach Tujska. Kilka lat temu pasjonaci tematu, Cezary Piotrowski i Wojciech Samul zlokalizowali ją na polach tuż przy torach kolejki wąskotorowej. Odkrycie betonowego fundamentu było możliwe dzięki pomocy pani Kristel Gapskiej, która pamiętała lokalizację tego miejsca.

Latarnia lotnicza w Tujsku miała ażurową konstrukcję i wysokość 2,35 m. Lampa umieszczona na szczycie świeciła co 2,8 sekundy, błysk trwał 0,2 sekundy. Światło, przy dobrej pogodzie, było widoczne z odległości 50 kilometrów.