Kategoria artykułu: Wiadomości
4 lata temu

Luty dla seniora to najlepsza na tańce pora. Co to się działo na tanecznych „Ostatkach” seniorów?

Udostępnij:
Polub ndg24:

Seniorzy we wtorek (25.02) tak tańczyli, tak szaleli, że o bolączkach zapomnieli. I chociaż czasami w plecach boli, w nogach strzyka, to jednak na tanecznych spotkaniach w głowach gra muzyka.

Zabawy karnawałowe organizowane przez nowodworski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów to już wieloletnia tradycja. Tancerze urodzeni „ciut wcześniej ” bawili się już w tym roku w styczniu, a lutym po raz kolejny na tanecznych „ Ostatkach”. Na sali sportowej „ Pilawa” przy stolikach zasiadło 180 osób. Gości przywitał Prezes ZERiI Harry Lau życząc wszystkim udanej zabawy i dobrej kondycji do samego końca.

Przy pierwszych dźwiękach znanych przebojów wykonywanych przez zespół „Kasia i Sławek”, który już po raz kolejny zadbał o muzyczna oprawę imprezy, zapełnił się parkiet. Tu nikt ścian nie podpiera...a raczej nie siedzi przy stolikach. Dopisują humory i doborowe towarzystwo przy każdym stoliku.

Na parkiecie wirują wszystkie pary, momentami robi się nawet ciut ciasno, ale co tam emeryci dają radę. No bo kto, jak nie oni. Są walczyki, wężyki i stare, dobrze znane bywalcom tych imprez, przeboje.

Pięknym akcentem były życzenia i kwiaty dla państwa Janiny i Tadeusza od organizatorów imprezy. Państwo Bartosiakowie obchodzili 60 – lecie pożycia małżeńskiego czyli diamentowe gody. Było również odśpiewane przez całą salę wspólne „Sto lat”.

Jakiś adorator śpiewa partnerce do ucha „ przez twe oczy, twe oczy zielone oszalałe” i jest w tym bardzo przekonjący… no cóż nie byłby to pierwszy mężczyzna, który oszalał dla głębi zielonych oczu kobiecych.

Gdzieś tak po piątej godzinie wspólnych pląsów, wszyscy z nieukrywaną ochotą wsiedli do pociągu, który jechał wprawdzie z daleka i tylko na chwilę zatrzymał się na stacji kolejki wąskotorowej w Nowym Dworze Gdańskim. I wiecie gdzie nasi seniorzy zaplanowali swoją podróż? Jadą w czerwcu do przystani żeglarskiej w Osłonce, bo tam będzie otwarcie sezonu letniego. Oczywiście też będzie wesoło i tanecznie.

Chciałoby się powiedzieć, patrząc na werwę, humor, kondycję i radość życia naszych „starszaków – seniorem być to fajna rzecz.

Udostępnij:
Polub ndg24:
captcha

Komentarze (0)

Brak komentarzy. Bądź pierwszy i napisz swoją opinię.